sobota, 2 marca 2013

Aktualizacja włosów - Luty 2013


Dziś kolejna już 10 aktualizacja włosowa, w następnej 11, a w kolejnej jak myślicie? Taaak, dokładnie podsumowanie roku włosomaniactwa, zdjęcia porównawcze a także parę zdań ode mnie jesteście ciekawe co zmieniło się przez cały rok? Mam nadzieję :) Jednak chyba za bardzo odleciałam w czasie nieprawdaż? Przecież to będzie za dwa miesięcy a my skupiamy się na tym :) W ogromnym skrócie luty był baaardzo dobrym miesiącem dla moich włosów i pomimo małych nie powodzeń mogę go bez wyrzutów sumienia zaliczyć do jednych z lepszych żeby nie powiedzieć najlepszych miesięcy dla moich moherków :) Zdjęcia porównawcze:

Miesiącem temu było: 45 cm
Aktualnie jest: 47 cm

Na początku lutego podcięłam końcówki o jakiś 2 cm. jednak już to nadrobiłam bo przyrost w tym miesiącu wyniósł 2 cm z czego się niezmiernie cieszę, a co takiego stosowałam na porost że tak urosły?
Już mówię: olejek łopianowy GP z papryczką chili oraz eliksir wzmacniający z GP, który dopełniałam kofeiną w postaci... zmielonej kawy! :) hahaha :D Jak widać moje wysiłki nie poszły na marne.

 A jak z kondycją? b.dobrze olejowanie regularnie przed każdym myciem czyli 2/3 razy w tygodniu maski, odżywki po każdym myciu przy czym te pierwsze były jednak częściej ;) W tym miesiącu postawiłam również na miód i za zdjęciach widać że są jaśniejsze co oznacza że działa, taki kolor włosów towarzyszy mi na co dzień a mówiłam że go nie lubię? Chyba tak, a teraz Wam powiem że za nim przepadam! Już nie jest taki "mysi" wszystko zawdzięczam miodowi :))))))

Cały luty szukałam sposobu na stylizację moich włosów między innymi przetestowałam loki na chusteczkach nawilżających ale zrobiłam je z 10 co było błędem loków wyszło za duuużo. W marcu chcę przetestować opcję z inną ilością chusteczkach jedną z nich będzie ta należąca do Anwen czyli trzy chusteczki ;) A jakie piękne fale z nich wychodzą możecie zobaczyć na jej blogu ;)

Kosmetyki używane regularne w tym miesiącu:

Szampony:

  • Alterra granat i aloes - szampon bez dna... używałam przez cały miesiąc miałam resztkę i nadal
    mam... sprawdza się b.dobrze ale chciałabym już go skończyć, męczy mnie.
  • Garnier siła 5 roślin - użyłam chyba z trzy razy do oczyszczenia i raz do mocniejszego
    peelingu, sprawdza się dobrze ale jest strasznie niewydajny a opakowanie nie trwałe.
Odżywki i maski:

  • Isana professional z olejkiem arganowym - nic nie robi, używam do metody OMO i jest super :)
  • Gliss Kur 7 olejków - bardzo fajna, dość ciężka odżywka ale i tak ją lubię spodziewajcie się
    recenzji.
  • Garnier olejek avocado - moja KWC w duecie z miodem robi cuuuuda na moich włoskach :)))
  • Biovax keratyna + jedwab - potencjalny ulubieniec lecz chcę ją jeszcze dokładnie przebadać.
  • Gliss kur 7 olejków - przy odżywce wypada zdecydowanie lepiej, ma szansę zostać KWC :)
Olejki i inne:
  • Olejek BDFM - mam resztkę, jest dobra ale nie bardzo dobra. sięgnę po nią ponownie ale nie teraz.
  • Olejek łopianowy GP z papryczką chili - ulubieniec a więcej w recenzji na koniec będzie pytanie z
    nim związane :)
  • Serum do końcówek AVON - kocham, lubię szanuję :))) Jedyny w swoim rodzaju świetny :D
  • Eliksir wzmacniający GP - może ulubieniec może nie. Muszę jeszcze sobie wyrobić opinię.
  • Odżywka w spreju MARION - szału nie ma.. wiadomo efekt złudny - silikon :)

Jeśli chodzi o plany na marzec:
  1. Przeprowadzić kurację z kozieradką, a efekty przedstawić na blogu 
  2. Zapuścić kładki o kolejne 2/3 cm :)
  3. Opracować plan pielęgnacji ostatnio zapanował w niej chaos...
  4. Rozjaśnić jeszcze troszeczkę włoski - miód i cytryna idą w ruch ;)
  5. Napisać zaległe recenzje dużo się tego nazbierało

20 komentarzy:

  1. Rzeczywiście maja ładniejszy kolor:D
    Zazdroszcze przyrostu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kolor i śliczne włosy. Mam wrażenie, że na poprzednim zdjęcie włosy były trochę zielonkawe ale to pewnie tylko światło. W każdym razie, gratuluję zmiany;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, faktycznie dopiero teraz to zauważyłam :D
      Dziękuję :)

      Usuń
  3. Szybko Ci te wlosy podrosly do tej dlugosci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. widać, że włosy są zadowolone;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne włoski i ten blask... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla moich włosów to też był bardzo dobry miesiąc. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pamiętam Twoje włoski sprzed kilku miesięcy i wow jest różnica ;) Piękne! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne włoski :) a w jakiej formie stosujesz miód? maski? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodaję łyżkę do maski trzymam 1/2 godziny pod czepkiem i ręcznikiem lub robię płukankę miodową ;)

      Usuń
  9. Jest różnica. Przede wszystkim teraz mają taki zdrowy blask :) Moje włosy też powoli dochodzą do siebie po tej okropnej zimie

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny kolor, miód jednak robi swoje ;) Chyba sama zacznę go stosować :D
    A włosy takie jakieś trochę żółto-zielone na 1. zdjęciu? xd

    OdpowiedzUsuń
  11. ''Dziś kolejna już 10 aktualizacja włosowa w następnej 11 a w kolejnej jak myślicie? ''
    Przydałoby się trochę więcej znaków interpunkcyjnych w Twoich postach ;p
    A włosy coraz ładniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz szablon jak Eve i w pierwszej chwili myślałam, że to jej blog! ;) Ale ten blond na zdjęciu po prawej mi nie pasował ;)
    To serum Avonu jaki ma skład?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehehe :)
      A skład: http://1.bp.blogspot.com/-L9Psw9SbevU/UCEJaIrRsAI/AAAAAAAAALM/-4zesLwzrVM/s1600/P10200281.JPG

      nie jestem specjalistką ale dentu nie ma, natomiast olejek marokański chyba na trzecim miejscu?

      Usuń
  13. Szybko urosły. Ja zamierzam walczyć o fale od tego miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, to chyba jeden z najładniejszych ciemnych blondów, jakie widziałam *.* Życzę powodzenia w dalszym zapuszczaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale szybko Ci urosły O_o

    OdpowiedzUsuń