piątek, 15 marca 2013

Recenzja: Olejek Babydream fur mama

Recenzowanie olejku do włosów, nie należy do łatwych zadań. Trzeba dokładnie sprawdzić jak działa. Jak zachowuje się podczas zmywania i z duecie z innymi produktami, należy po prostu dokładnie ją przebadać. Mimo że blog prowadzę już prawie rok! to jest to na nim pierwsza recenzja olejku mimo że w domu mam ich bardzo dużo.

Oliwka BDFM jest zamknięta w 250 ml opakowaniu, co by nie było poręcznym :) 
Niestety olej rozlewa się na wieczko (?) zamknięcie :) Przez co cieknie po butelce 
co w rezultacie prowadzi do odklejania się naklejki :(

Zapach, tak jak każdy produkt BD kojarzy mi się z dziećmi :) Z typowymi produktami
dla niemowląt, nie powiem że mi odpowiada ani że mi się podoba, podchodzę do niego
obojętnie. Zresztą po nałożeniu na włosy i tak go nie wyczuwa :))

Wydajność olejku babydream fur mama oceniam na 6 z +! Mam go od pół roku używam 
baaardzo często a mam go dopiero troszkę na dnie ale wynik i tak przebija wszystkie inne
olejki jakie miałam! Przy czym konsystencja jest lekka, aż za lekka wcale nie przypomina
oleju! :)


Co do działania to z przykrością, mimo fajnego składu i dobrych opinii na KWC 
ten produkt z moimi włosami nie robi prawie NIC. Dlaczego prawie? Bo włoski są
po nim nawilżone ale to jedyne co udało mu się zdziałać. Ani nie błyszczą się bardziej
niż zwykle ani nic innego pozytywnego nie zaobserwowałam, a szkoda miałam nadzieję
że podbije moje serce. Jak widać nie jest mi pisany :D

Wydajność olejku babydream fur mama oceniam na 6 z +! Mam go od pół roku używam 
baaardzo często a mam go dopiero troszkę na dnie ale wynik i tak przebija wszystkie inne
olejki jakie miałam! Przy czym konsystencja jest lekka, aż za lekka wcale nie przypomina
oleju! :)

A wasze włosy lubią się z produktami babydream?
Pozdrawiam
Claudia ;*

PS. Zmieniłam "technikę" pisania recenzji kiedyś było TAK <KLIK> teraz jest tak jak u góry, dlatego chciałabym się was zapytać: Jak lepiej? Według mnie chyba tak jak jest aktualnie, bo mniej się 
rozpisuję a więcej konkretów. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

11 komentarzy:

  1. A jak dla mnie i tak i tak jest okej (co do pisania). ;)

    Jakoś olejek bdfm jeszcze nie zagościł w mojej łazience. Kiedyś pewnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie działała cuda gdy moje włosy były bardziej porowate, teraz już są o wiele zdrowsze (sądzę, że mogę śmiało powiedzieć, że średnio-porowate) wiec nic z nimi nie robi:)
    Podoba mi się ten styl, ja lubię konkrety:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie i tak i tak jest dobrze :). Olejku nie miałam, chociaż się nad nim zastanawiałam, ale póki co mam wiele innych, które bardziej mnie interesują.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam ten dla dzieci i faktycznie bardzo wydajny. Największy minus to ten "niekapek " nie da się nie pobrudzić butelki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi akurat odpowiadał poprzedni styl recenzji, ale to kwestia gustu :) Kusi mnie ten olejek i jeszcze szampon dla dzieci BDFM niebieski. Dla mnie również zapach BDFM jest obojętny, nie powala, aczkolwiek nie drażni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardziej odpowiadał mi poprzedni styl pisania. A olejku jeszcze nie miałam, ale pewnie kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem olejku do włosów, na początek wybiorę chyba lniany ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lniany *.* mój ulubiony, serdecznie polecam :))

      Usuń
  8. Haha, bałabym się go kupić stacjonarnie :D Ekspedientka pewnie dziwnie by się na mnie patrzała, że małolata a już w ciąży xD

    OdpowiedzUsuń