czwartek, 1 listopada 2012

Aktualizacja włosów - Październik 2012 (Spory przyrost?)

Witajcie w kolejnej włosowej Aktualizacji. Październik był dla moich włosów
bardzoo udanym miesiącem! Od dwóch tygodni biorę CP a w skalp wcieram 
Seboradin z żeń-szeniem i chyba widzę pierwsze efekty.. Z pomiarów wynika
że urosły 3 centymetry a ze zdjęć ok. 2 centymetry...

Włosy z przed miesiąca:

I dzisiejsze...:

Miesiąc temu było: 40cm.
Teraz jest: 43cm (??)

Ja i tak uważam że coś pewno źle zrobiłam bo na oko wydaje mi się że NIE 
przekroczyły dwóch centymetrów... W każdym razie jest zadowolona
przyrostu nigdy bym nie pomyślała że dwa tygodnie brania CP i wcierania
we włosy Seboradinu da takie (dla mnie) duże efekty :D

Co do kondycji to końcówki wywijają się na wszystkie strony co mnie 
trochę denerwuję ale wiem że jest to spowodowane tym że od jakiegoś
czasu (czyt. miesiąc) bardzo się na nie zawzięłam i codziennie funduję im
SPA :D Czyli olej + coś silikonowego + odżywka b/s + "moja mgiełka".

Jakich kosmetyków używałam w Październiku? 


Szampony:
  • Garnier Siła 5 Roślin - użyłam cztery razy do Peelingu skóry głowy i w tym jest idealny. Pięknie oczyszcza skórę :)
  • BabyDream - używany przez połowę miesiąca ale zrezygnowałam z niego... Dlaczego? Dowiecie się w recenzji.
  • Facelle - kiedy zrezygnowałam z BD wróciłam do niego ale nadal nie wiem czy to to "coś" ;)
Odżywki i maski:
  • Isana z babassu - to moje drugie opakowanie, które kupiłam gdy dowiedziałam się że zostaje ona wycofana i nie jest jakoś specjalnie fajna ale do pierwszego O w OMO się zużyje :D
  • Garnier AiK - Jedna z najlepszych odżywek jakie miałam! Bije na głowę nawet maskę millę!
  • Joanna Naturia len i bawełana - do końcówek ;)
  • Seboradin z żeń-szeniem - w ramach akcji "Zapuszczanie włosów" 
  • Maska biovax do ciemnych - na razie nic Wam o niej nie powiem ;)
Oleje:
  • DBFM - już wiem jak działa przekonałam się. Więcej w zbliżającej się recenzji ;)
  • Olej kokosowy - jest bardzo dobry do olejowanie jak i do zabezpieczania końcówek.
  • Olej rycynowy - do masek itd.
Inne:
  • CP - który biorę już dwa tygodnie 
  • Moja mgiełka - zrobiona specjalnie dla końcówek :)
  • Jedwab Joanna - do końcówek ;)
PLANY NA LISTOPAD:
1.Trzymać się akcji "Zapuszczenie włosów"
2.Do końca wykończyć Projekt Denko.
3.Robić płukanki, o których wciąż zapominam...
4.Kupić drugą buteleczką Seboradinu, który niestety już mi się
kończy..
5.Częściej pisać bloga ;)

A jak Wasze włosy w Październiku ?

11 komentarzy:

  1. Bardzo ładny przyrost.
    A kosmetyczkę mam podobną do zużycia w listopadzie ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę duży przyrost :) Włosy masz w coraz lepszym stanie, życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O faktycznie fajny przyrost!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać przyrost a włosy są dużo ładniejsze niż miesiąc temu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tego jedwabiu używałam przez pół roku i zero efektów, dalej moje końce ciągle się rozdwajały :/ A co do przyrostu to gratuluję, być może też kupię sobie tą wcierkę i wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz że ja też mam wrażenie że jedwab z Joanny nic nie daje chyba muszę spróbować coś innego do końcówek ;)

      Usuń
  6. Seboradin z żeń-szeniem mnie zaciekawił :).

    OdpowiedzUsuń
  7. łał, rzeczywiście sporo urosły, a na dodatek dużo lepiej wyglądają! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zazzdroszcze Isany <3 :) Byla rewelacyjna ! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. duuużo urosły, ślicznie :)) i wydają się bardziej gęste :) czyli zapuszczamy i wspieramy się nawzajem!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo urosły :) I są gładsze :P

    OdpowiedzUsuń