niedziela, 11 listopada 2012

Olejek Khadi - Jak nakładam na ile ?

Na początek chciałbym Was bardzo Przeprosić za moją długą
nieobecność (trzydniową :D) mam nadzieje że teraz zacznę 
pisać posty częściej niestety ale jesienna pogoda mnie bardzo
przygnębia i nie mam na nic czasu.. Ale ja tu się żalę  a nie
taki temat postu :D 

Dziś chciałabym napisać Wam o tym jak nakładam olejek Khadi
ile razy w tygodniu i na ile. Temat może mało ambitny ale zawsze
coś :) Przede wszystkim muszę Wam powiedzieć że przy otwieraniu 
olejku wylało mi się troszkę tak z 3 ml. hlip hlip (ale ja przeżywam
hahahaha.) Nałożyłam go dopiero trzy razy ale.. Urosły mi już jeden
centymetr! Mało możliwe ale z drugiej strony oprócz tego wcieram 
w skalp lotion Seboradin Niger więc...? 
Olejku ubyło tak dużo bo przelałam go trochę do innego pojemnika  o
czym przeczytacie poniżej ;)
Jak go nakładam?
Na początku maczałam w nim opuszki a następnie dokładnie wcierałam w 
skalp jednak teraz przelałam go sobie trochę do pojemnika po rzepie które
nadaje się do tego ale jednak pierwszy sposób jest dużo wygodniejszy i 
mniej pracochłonny :D

Ile razy w tygodniu nakładam olejek i na ile?
Od teraz nakładam go 3-4 razy w tygodniu przy czym trzy razy na 5-6
 godzin a raz na noc czy to wystarczy? Anwen przy swojej recenzji napisała
 że olejek nakładała na dwie trzy godziny a efekty były mimo to więc myślę
 że wystarczy :)

A wy miałyście/macie olejek Khadi?
Na ile nakładacie? Widzicie efekty?

14 komentarzy:

  1. A ja się cały czas zastanawiam nad jego zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym go może spróbowała gdyby nie moje ŁZS. Boję sie przez to nakladać cokolwiek na skórę głowy :(
    No i skutecznie odstrasza mnie cena :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem włosy urosły nie od aplikacji olejku a od lotionu Seboradin (który na wizażu zbiera dobre recenzje). Trzy razy to jednak strasznie mało.
    Sama mam ten olejek, ale nie mam jeszcze o nim zdania - na pewno podoba mi się bardziej niż sesa. Co do długości trzymania oleju - nigdy nie praktykowałam tak krótkiego czasu - wychodzę z założenia, że tak drogi olej marnuje się przez te 3 godzinki, lepiej zostawić go na co najmniej 5 ;D
    Osobiście aplikuję olejek ta(wyczytałam na jakimś blogu, bardzo przyjemna metoda): do miseczki nalewam wrzątkiem, nakrywam to talerzykiem - wówczas mam stałe podgrzewanie talerzyka od dołu. I wtedy odmierzam łyżeczkę olejku, wylewam, i tak podgrzany aplikuję na skalp ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. ale przecież napisałam że nakładam go na 5/6 godzin a nie na 3 :P A raz w tygodniu nakładam na noc :)

      Usuń
    2. E tam, moje niedopatrzenie ;p W takim razie odnosiłam się do olejowania Anweny ;p

      Usuń
  5. Cena trochę odstrasza, ale kiedyś na pewno go kupię ! :D
    Przyrost ogromny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam go kiedyś kupić- kusisz jeszcze bardziej ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś o nim marzyłam ;)
    Wyróżniłam Cię

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam olejek Khadi i ja również maczam w nim palce i nakładam na skórę głowy. I na całą długość włosów. Ale kurczę, ja nie umiem wydajne używać kosmetyków i ubywa mi go szybko. Za każdym razem nakładam go na całą noc.

    Nominowałam Cię w LIEBSTER BLOG :) http://patrycjaa-wardrobe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń