środa, 6 marca 2013

Recenzja - Szampon Alterra granat i aloes

Znów zachorowałam, bolą mnie kości i mam gorączkę... już myślałam że będę musiała zrobić przerwę od bloga ale przypomniałam sobie że napisałam kilka recenzji "za zaś" (spełniam postanowienie z aktualizacji :) )
tak więc nie zabraknie mnie tutaj ^_^


Opakowanie: 
Desing w jakim wykonane są produkty tej firmy przypadły mi do gustu już w maju gdy kupiłam, swój pierwszy szampon, właśnie ten granat + aloes. Co do klapki to mi się ją trochę trudno otwierało ale jakoś dawałam radę, nie jest to w każdym razie jakiś grzech tego szamponu. Całość oceniam na plus.

Zapach:
Słodki ale nie nachalny, bardzo mi się podoba jednak gdy używałam go często zaczął mnie drażnić. Mimo wszytsko oceniam go również na + :)

Dostępność/Cena:
Produkty Alterra kupimy tylko i wyłącznie w drogerii Rossmann cena to ok.9 zł. ja zawsze czekam na promocję i płacę wtedy 6.99 :)

Wydajność/Konsystencja:
Konsystencję szamponów Alterra oceniam na wieeeelki minus jest jak żel z siemienia lnianego nienawidzę ich za to :( Co do wydajności to całkiem nieźle bo myjek całkiem dobrze się pieni a zapach piany jest taki ładny/delikatny :)

Działanie:
Szampon dobrze się pieni i zmywa substancje tłuste takie jak nafta kosmetyczna czy oleje. Ma w sobie sporą ilość alkoholu denatu i SCS baardzo bliskiego kuzyna SLS a więc nie będzie się on nadawał do delikatnego skalpu u mnie mimo wszystko się sprawdza dobrze ale nie będę ukrywać że nie sięgnę po niego ponownie. Dlaczego? Ponieważ Alterra ma jeszcze kilka ciekawych myjków, które chciałabym wypróbować.

Macie doświadczenie z marką Alterry?
Próbowałyście ich masek lub odżywek?

15 komentarzy:

  1. Jeszcze nie próbowałam ale niedługo chyba się skuszę. Jaką maskę być poleciła ?

    http://mojblond.blogspot.com/2013/03/aktywnosc-na-yt-d.html zapraszam do wyrażania szczerej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, z masek to: biovax keratyna+jedwab, naturvital aloesową, gliss kura z 7 olejkami oraz pilomaxa do jasnych ;)

      Usuń
  2. wszystko fajnie ale po co to angielskie zapożyczenie ;p? Nie rozumiem skąd tendencja żeby koniecznie wciskać 'anglizmy' jeśli można coś wyrazić po polsku :)) nie że się czepiam, rzuciło mi się w oko bo z błędem-jeśli już to 'design' :)

    obserwuję Twojego bloga od jego początku i muszę Cię pochwalić :D bo bardzo się rozwinął :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie każdy produkt alterry powoduje przesuszenie lub obciążenie;//

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ten szampon, ma śliczny zapach i fajnie oczyszcza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam maskę z tej serii. Czeka na dokładniejsze testy, ale póki co za pierwszym razem sprawdziła się dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię ten szampon. Do kompletu mam tez maskę i odzywkę. Jestem zadowolona. Nie podrażnia mojego skalpu i dobrze zmywa oleje. U mnie wszystko na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam maskę i miałam szampon morelowy. Oba produkty były bardzo fajne. Ten pewnie też kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja z Alterry używałam tylko olejku, ale mam w planach kupno szamponu lub odżywki.

    OdpowiedzUsuń
  10. odżywkę i maskę lubię z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam go <3 Stosuje razem z odżywką i jestem mega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten szampon i odżywkę też z granetem. Maska kompletnie nie trafiona jak dla mnie(dla moich włosów), natomiast szampon jest okej, moje włosy go lubią, ale stosuję rzadko, raz na 2 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam kiedyś w promocji dwa opakowania.
    Moje włosy nawet polubiły ten szampon.
    Teraz czekam na kolejną promocję, kupię od razu większą ilość ;-)

    Maski nie stosowałam, natomiast bez odżywki już sobie życie nie wyobrażam. Idealny produkt dla moich włosów. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię go po pierwszym użyciu... :/ sterczą mi włosy po nim... a szkoda, bo miałam wielkie nadzieje co do niego... zobaczymy za drugim podejściem :D

    OdpowiedzUsuń