niedziela, 6 stycznia 2013

Nożyczki fryzjerskie - mój mały dylemat :)

Jak wspominałam we włosowej aktualizacji za mniej więcej miesiąc mam zamiar
podciąć włosy o ok 1/2 cm wymaga to ode mnie zakupu porządnych nożyczek
fryzjerskich ale ja jestem za tym by kupować nie drogo a dobrze w przypadku
tego zakupu ta zasada się nie sprawdzi... Obstawiałam nożyczki rossmannowe:

ale wykluczyłam je po około pięciu minutach zastanawiania się :D  Chyba 
wiadomo dlaczego? Kiepska stal i ryzykowanie białymi kropkami na końcach
nie dziękuję, nie zaryzykuję :P

Potem przyszło pytanie co dalej..? Obleciałam sieć ponownie żeby znaleźć coś interesującego
i.. znalazłam! :) Nożyczki z natury elitte w cenie 30 zł.
Przeszłam się do natury aby obejrzeć przedstawiony "towar" ale miałam wrażenie że 
wyglądają jak te z ross. już pomału poddając się poszłam do pobliskiego sklepu fryzjerskiego
i popytałam o dobre i przystępne cenowo nożyczki pani powiedziała że ceny zaczynają się
od 40 zł. ja chwilę się zastanowiłam, podziękowałam i wyszłam. Już w domu zaczęłam się
zastanawiać co lepsze, elitte które są podobne do tych z rossmanna czy droższe i bardziej
profesjonalne...? Myślę że może warto dopłacić te parę złoty i mieć porządne nożyczki, które
posłużą mi przez dłuuuugi, dłuuuugi czas.

Jakie macie zdanie, doradzicie mi coś?

9 komentarzy:

  1. Ja mam te z rossmanna, i nie były złe, ale wole iść do fryzjera i tnę nimi papier teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Podcinałam rossmanowskimi i nie miałam żadnych białych plamek, do dziś nie mam, więc chyba zależy od włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam z Rossmanna i są dobre. Nie mam żadnych białych kropek. Dużo osób je chwali.

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie też chciałam te z rossmana ale teraz się zastanawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Te nożyczki na pierwszym zdjęciu wcale nie przypominają rossmannowskich, raczej Jaguary, mam identyczne :D Fakt, te nożyczki z Rossa są tragiczne, na moich włosach robią białe kropki i bardzo je niszczą, a noże w pewnym miejscu w ogóle się nie stykają :/ w dodatku są strasznie toporne i niewygodne, jak dłużej posiedziałam nad końcówkami, to czułam się, jakbym zaraz miała dostać reumatyzmu (ale to akurat szczegół) teraz zainwestowałam właśnie Jaguary i nie mam tego problemu (ale akurat mi opłacało się je kupić, bo muszę często podcinać końcówki, a mój fryzjer, który ścina zawsze tak jak chcę, bierze sporo kasy :/ a po piekle jakie przeszłam, innym fryzjerom nie ufam:D, będę chodzić jedynie na nadanie kształtu fryzurze). Innych nożyczek nie miałam okazji używać, więc nie pomogę :( ale chciałam tylko przestrzec Cię przed tymi z Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Dziękuję w takim razie chyba zainwestuję w te ze sklepu fryzjerskiego za 40 zł :)

      Usuń
  6. Mam nadzieję, że wybierzesz dobrze, ja się na nożyczkach nie znam więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja parę dni temu kupiłam na promocji Jaguary i mam nadzieję, że mi posłużą :) Jeśli nadal się nie zdecydowałaś, zajrzyj na Hairstore.pl, dostaniesz 5% rabatu jako nowy klient i sprawdź, czy nie podziała kod rabatowy ZAKUPY25PL. :) Mi wydaje się, że lepiej zainwestować i mieć coś na lata :)

    OdpowiedzUsuń