Dziś post na temat moich przemyśleń dlaczego właściwie chcę mieć długie włosy?
co misię w nich podoba? Mówiąc włosy długie nie mam na myśli takich za kostki :D
Ale po prostu długich moim celem są włosy do pępka :) Myślę że nie ma nic
piękniejszego niż spacerowanie po plaży w bikini we włosach do pępka (najlepiej falowanych/kręconych) i czucie lekkiego powiewu wiatru we włosach ach.. zamarzyłam się :)
Jednak w dążeniu do celu nie zapominam o ich kondycji więc mimo wszystko podcinam
końcówki raz na 3 miesiące. A teraz główne pytanie: Dlaczego chcę mieć długie włosy?
co misię w nich podoba? Mówiąc włosy długie nie mam na myśli takich za kostki :D
Ale po prostu długich moim celem są włosy do pępka :) Myślę że nie ma nic
piękniejszego niż spacerowanie po plaży w bikini we włosach do pępka (najlepiej falowanych/kręconych) i czucie lekkiego powiewu wiatru we włosach ach.. zamarzyłam się :)
Jednak w dążeniu do celu nie zapominam o ich kondycji więc mimo wszystko podcinam
końcówki raz na 3 miesiące. A teraz główne pytanie: Dlaczego chcę mieć długie włosy?
- Dodanie pewności siebie - w długich włosach zawsze czułam się odważniejsza :)
- Dotarcie do celu - zapuszczam włosy już 9 miesięcy efekty nie są wielkie ale gdy dotrę do celu poczuję się taaaka spełniona :)
- Posiadanie celu - gdy już do mnie dotrze to że mam swoją wymarzoną długość to będę jedną z niewielu dziewczyn posiadającą dłługie i zdrowe! włosy :)
Nie (stety) jeszcze rosnę i długość na moich włosach jest mało zauważalna jednak da się
to zobaczyć na zdjęciach. Wiem jednak że rosną ponieważ co miesiąc bardzo dokładnie
je mierzę.
A Wy chcecie mieć długie włosy czy może wręcz przeciwnie?
Oj chciałabym chciała....Ale najpierw muszę popracować nad ich zagęszczeniem.... Bo co z tego, że urosną jak będą cienkie i będą wyglądały tak jakby ich nie było....
OdpowiedzUsuńOj tak dokładnie, mam to samo :D
UsuńZdecydowanie długie :) Długość do łokcia jest wg mnie idealna ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chcę mieć długie włosy :) Jakieś 2 lata temu ścięłam włosy na tzw. boba i do tej pory mam problem z ich zapuszczeniem ;/
OdpowiedzUsuńMam taki plan, żeby zapuścić zdrowe włosy na maksymalną możliwą długość i zadbać o to by były gęste i zdrowe. Kiedy już to osiągnę obetne je prawie na łyso, a ten długi do kolan warkocz sprzedam albo oddam jakiejś akcji charytatywnej ;) Takie mam marzenie. A Twoje włosy rosną strasznie szybko, moje od sierpnia kiedy ścięłam je do ramion odrosły dopiero 5cm :p
OdpowiedzUsuńTeż marzę o długich włosach, najlepiej takich do końca kości ogonowej albo nawet za tyłek ;) Bosko wyglądają, kiedy się tańczy :D
OdpowiedzUsuńO tak! Marza mi się takie do końca kości ogonowej. Kiedyś takie posiadałam i dopiero wtedy czułam ze są długie niestety nie doceniałam och;/:) Teraz jakoś tego nie odczuwam i wydają mi się krótkie;// Twoje rosną b.szybko, zazdroszczę. Moje toporne mendy trudno popędzić;p
OdpowiedzUsuńJa najpierw chce mieć zdrowe włosy, to jest mój główny cel :D Za długich nie chce mieć, wystarczy mi długość hmm za piersi, ale ważne by było ich dużo i były mocne, zdrowe, lśniące i bez problemów :)
OdpowiedzUsuńJa marzę o długości do wcięcia w talii <3
OdpowiedzUsuńsuper cele :) aczkolwiek chcę zauważyć, że jest BARDZO dużo dziewczyn mające długie i zdrowe włosy :)
OdpowiedzUsuńtaaak, wiele z nich stosuje sam szampon i nawet suszarkę a włosy piękne że aach :< gdzie tu sprawiedliwosc :<
UsuńJa marzę o długich włosach, ale dla mnie długimi włosami będą już takie, które sięgają za ramiona, bo jeszcze nigdy tak długich nie miałam. Mam nadzieję, że mi się uda tak je zapuścić :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej mi było w krótkich, ale mój partner bardzo by chciał bym znów miała długie. Postanowiłam zrobić mu tę przyjemność (i nie powiem, brakowało mi pewnych fryzur z długich włosów) i zapuszczać. Chociaż po ottanim "podcięciu" końcówek wyszłam z asymetryczną fryzurą. Taki kompromis ;)
OdpowiedzUsuń