niedziela, 5 sierpnia 2012

Nafta Kosmetyczna


Nafta kosmetyczna? To kosmetyk do pielęgnacji naszych kosmyków nadaje się do każdego rodzaju włosa i każdy znajdzie sposób jej używania, który będzie mu pasował. 

Pierwszym i najbardziej powszechnym jej zastosowaniem to maseczka! :)
  • 1/2 żółtka
  • olejek rycynowy
  • łyżka nafty kosmetycznej
UWAGA: takiej mieszanki nie powinnyśmy trzymać na głowie dłużej jak 20 min. Produkt, o którym dziś mowa ma właściwości wysuszające i dłuższe go przytrzymanie może przyczynić się do bad hair day ;)

Drugim równie znanym sposobem na naftę jest nakładanie jej samodzielnie.
  • nafta kosmetyczna
Pamiętajcie aby tak jak przy pierwszym zastosowaniu nie trzymać jej zbyt długo!


Trzecim, które znam to płukanka, polecana również wszystkim rodzajom włosów.
  • Litr wody
  • kilka kropel nafty
Naprawdę, nie przesadzajcie z ilością tych kropelek ;)

Jakie znacie jeszcze sposoby na ten kosmetyk? Przekonałam Was jej używania? :D


9 komentarzy:

  1. Ja używam nafty kosmetycznej, która posiada jeszcze odrobinkę oleju rycynowego. Nie nakładam go samego,a mieszam z witaminą A i E i żółtko, a czasem olejki Alterry, czy inne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio znalazłam w łazience naftę, kiedys użyłam raz czy dwa, ale nie pamiętam efektów. Muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety nie polubiłam się z naftą, ale może dam jej jeszcze jedną szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie używałam,a tyle razy na nią patrzałam w aptece,eh;d

    OdpowiedzUsuń
  5. ja właśnie zaczynam eksperymenty z naftą, używam jej w maseczce z jajkiem i olejkiem rycynowym :)
    strasznie przypadła mi do gustu
    przy okazji zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie, ja chciałam "lepiej" niż radził producent i potrafiłam trzymac naftę znacznie dłużej... stosowałam ją tez zdecydowanie za często - efektem były przesuszone wlosy, a ja się dziwiłam - no tyle naftuję i nic???? teraz używam jej raz w tygodniu (dzisiaj wyląduje na mojej głowie :)), jako składnik maseczki z żółtkiem, sokiem z cytryny, aloesu, olejem kokosowym i olejkiem rycynowym = sprawdza się fantastycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. też korci mnie zrobienie domowej maseczki z naftą ale obawiam się że przesuszy włosy ;0 nie chce spamować,ale zapraszam na mojego bloga http://misscandlle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wlasnie zakupilam 2 butelke, wczesniej przed moim wlosomaniactwem juz jedna mialam, jednak wtedy jeszcze nie zwracalam szczegolnie uwagi na jej dzialanie. Teraz dam jej druga szanse i zrecenzuje na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją zrecenzowałam, u mnie się sprawdziła :)

      http://wieczniemloda.com/nafta-kosmetyczna-na-wlosy-efekty-dzialanie-i-wlasciwosci-4370/

      Można spróbować, naprawdę fajnie działa. Marzy mi się efekt pośredni między moimi włosami a włosami V.Villas ;P

      Usuń