Nie znam włosomaniaczki, która by kiedykolwiek nie zapuszczała włosów. Długo myślałam nad tym postem ale zniechęcało mnie to że przecież nie podam Wam gotowego przepisu na 4 cm w miesiąc.. (ale bardzo bym chciała :D) Jednak chyba nikt nie jest w stanie tego zrobić? Więc podam po prostu wskazówki dzięki, którym włosy mogę (choć nie muszą) urosnąć szybciej niż zazwyczaj ;)
Zanim zaczniesz zapuszczać...:
- Podetnij końcówki! - włosy na pewno się odwdzięczą
- Upewnij się że masz zdrowe włosy - zniszczonych nie ma sensu zapuszczać ;)
- Dbaj o włosy! - chyba że wolisz zniszczone i długie :P
Zaczynamy walkę o porost:
- Masaż skóry głowy - naprawdę pomaga zwłaszcza przy wcierkach i olejkach
- Stosuj przyśpieszacze - przytoczone wyżej: wcierki, olejki, suplementy itd
- Olejeuj i zabezpieczaj końcówki - aby się nie rozdwajały i nie łamały
- Nie stresuj się - to wpływa drastycznie i potrafi spowolnić porost!!!
- Dobrze się odżywiaj - to również jest ważne jedz: ryby, warzywa i owoce
PRZYŚPIESZACZE:
- CP
- Jantar
- Radical
- Pilomax
- Drożdże
- Saponics
- Lotion GP
- Olejek GP
- Kozieradka
- Merz spezial
- Siemię lniane
- Joanna rzepa
- Olejek Khadi
- Olejek rycynowy
- Woda brzozowa
- Olejek łopianowy
- Skrzyp-pokrzywa
- Olejek Brahmi Amla
- Seboradin Lotion/Balsam
Jakie macie ulubione metody metody zapuszczania włosów?
PS. moje włosy aktualnie mają 45 cm i chcę je zapuścić o 20 do 65 cm według mnie jeśli się postaram to może wyciągnę do końca roku? Nie wiem ale spinam tyłek i walczę :)
20 cm do końca tego roku jest całkiem możliwe :) ja najbardziej cenię sobie drożdże, pokrzywę, Jantar i masaż :) czyli u mnie klasycznie. Ale kusi mnie Seboradin Niger i GP z czerwoną papryką :)
OdpowiedzUsuńJak na razie dla mnie najlepsze efekty dało łykanie CP i olejek łopianowy GP :)
OdpowiedzUsuńTen obrazek mnie zmotywował!! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dobrze sprawdza się olejek Khadi (już jakieś 1,5 miesiąca), ale ostatnio zaczęła mnie swędzieć skóra głowy i chyba będę musiała go odstawić :/
Pozdrawiam!!
może warto zrobić od niego przerwę i potem wrócić?
Usuńdokładnie to zamierzam teraz zrobić :)
Usuńja narazie wcieram Jantar i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńRok to dużo, nawet jeśli nie będzie to 60 cm to widocznie stan ich się na pewno poprawi:)
OdpowiedzUsuńJa piję drożdże i wcieram Jantar :)
OdpowiedzUsuńOo, dziewczyna ze zdjęcia i ja mamy prawie identyczny kolor włosów ;D
OdpowiedzUsuńJa stosuję na porost Jantar i herbatę z pokrzywy. Na razie nie narzekam ;)
'siemię lniane' - chodzi o picie siemienia lnianego? :)
OdpowiedzUsuńtaak :)
UsuńCP- u mnie pomaga. Cały czas walczę zawzięcie o każdy centymetr, ale co najważniejsze ZDROWEGO włosa :)
OdpowiedzUsuńja gdy skończę merz spezial wracam do CP,kiedyś juz je brałam i mialam duzo baby hair :)
OdpowiedzUsuńJa póki co stosuję Joannę Rzepę, a jak mi się skończy to mam w planach stosowanie odżywki z Jantara :)
OdpowiedzUsuńA co to jest CP?
OdpowiedzUsuńMam włosy takiej długości jak te na obrazku,ale i tak chcę dłuższe xd
OdpowiedzUsuńNapisane w fajnym języku polecam!
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje na tym blogu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń