poniedziałek, 15 października 2012

Recenzja - Maska Alterra granat i aloes


Dziś mam dla Was recenzję bardzo sławnej maski a mianowicie Alterra z granatem i 
aloesem. Niestety sprawdziła się podobnie jak jej siostra odżywka ale jakiejś tam
plusy ma. Zapraszam:

Opakowanie:
Bardzo ładnie wyglądająca tubka przez, którą na początku łatwo wydobywa się
produkt ale niestety kiedy maska jest na wykończeniu muszę nieźle się na ćwiczyć 
by wydobyć jej trochę. Przez to minus za opakowanie.

Zapach:
Jest dość słodki jakby cukierkowy? Nie wiem jak to nazwać ale był przyjemny po
dłuższym czasie stosowania trochę on drażni ale nie na tyle aby go nie wytrzymać.
W każdym razie zapach na plus za "początki" :D

Cena/Dostępność:
Oczywiście tylko i wyłącznie drogerie Rossmann a cena przystępna to około 8/9 
złotych a w promocji jeszcze taniej za 150 ml. maski.

Konsystencja/Wydajność:
Niestety ale konsystencja jest zbyt lejąca i z moich włosów po prostu spływa...
A przy tym produkt jest bardzooo niewydajny co mi nie odpowiada pomimo 
niskiej ceny i łatwej dostępności.

Działanie:
Próbowałam jej na milion różnych sposobów przed myciem po, na 10 min, 15 min,
20 min. i pół godziny. Z tuningowaną i zwykłą ale pomimo moich starań wszystko 
zdało się na nic... Maska strasznie wysusza moje włosy... I wtedy końcówki 
wyglądają jak, jak siedem nieszczęść po prostu mnie coś trafia na widok takiego
czegoś :D!

PLUSY:
Zapach
Cena/dostępność


MINUSY:
Opakowanie
Konsystencja/wydajność
Działanie

Ocena:
1/6

Miałyście produkty Alterry? Jak się sprawdziły u Was?

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam ta maskę- świetnie nawilża moje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety własności nawilżające tej maski u mnie tez okazały sie za słabe..
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta maska to mój osobisty KWC! Uwielbiam ją

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tak samo. Po niej moje końcówki są strasznie suche.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam to samiutko, maska zamiast nawilżać przesusza mi włosy;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zauważylam, że tą maskę albo się kocha albo nienawidzi, ja użyłam jej tylko raz jak dotąd, ale już widzę, że raczej ją znienawidzę niestety..

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ją zaczęłam kochać dopiero pod koniec opakowanie, kupię na sto procent bo nie ma w nim alkoholu jak w innych alterrach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze nie miałam nic z alterry i mimo, że na wielu blogach można przeczytać pozytywne opinie to mnie jakoś zupełnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi zmiękcza włosy, ostatnio dużo jej używałam, po każdym myciu, wyszło na jakieś 4 razy, bo chciałam ją zużyć. Na początku wydawała mi się neutralna i nie chciało mi się jej używać. Ale w duecie z odżywką garnier masło karite i olejek avocado działała cuda - zero puchu, włosy, gładziutkie i milutkie w dotyku, błyszczące :) kupię ją ponownie nawet! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi też nie przypadła do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam całą serię Alterry granat i zauważyłam, ze próbka odżywki jest najlepsza. Nie wiem czemu. Potem jest cały produkt odżywki a na końcu maska. Maska nie działa w cale. Zauważyłam, tez że Alterra z Alterrą działa najlepiej. Łączona z innymi produktami daje gorszy efekt.

    OdpowiedzUsuń