Wiem że pomysł zapewne jest troszkę bezsensowny ale dobra tam ;)
Chcę wam opisać co robię z włosami podczas mycia i po.. Nie wiem
po co ale najprawdopodobniej dlatego aby dowiedzieć się a właściwie porównać co robię z nimi ja a co robicie z nimi wy :D Ale do rzeczy.
Więc tak na początku moczę włosy w średnio ciepłej wodzie :D Następnie wlewam na dłoń
trochę szamponu i w rękach go rozcięczam, potem nakładam na włosy przy czym je myje i robię
delikatny masaż skóry głowy. Tę czynność wykonuje dwukrotnie.
Po już całkowitym spłukaniu włosów nakładam na nie odżywkę, którą zawsze
trzymam na ok.7 min. Następnie spłukuję ją zimną wodą !! (uwaga raz w tygodniu
zamiast odżywki nakładam maskę, i wtedy trzymam ją 30 min)
Po jej spłukaniu bardzo delikatnie odciskam włosy z nadmiaru wody. I zawijam w
bawełnianą koszulkę (nigdy w ręcznik !) Czekam aż koszulka wchłonie nadmiar wody a
kiedy już to zrobi dzielę włosy na kilka partii i na same końcówki nakładam kropelkę oleju
i jedwabiu zajmuję mi to ok.5 min ;)) Potem znów zawijam włosy w koszulką i chodzę tak przez dziesięć minut. Następnie odwijam włosy z koszulki i czekam aż naturalnie wyschną. Gdy tak się
stanie rozczesuje je i spinam w wysoki Kok.
No, i t już wszystko :D Przy zwykłym myciu z nałożeniem odżywki i zabezpieczeniem
końcówek zajmuję mi wszystko 20/25 minut :)
Natomiast gdy zamiast odżywki nakładam maskę wszystko zajmuję mi 40 minut :)))
Czyli nie jest to wcale długo :)
Pewnie już zauważyłyście że nie olejuję włosów. Pytanie dlaczego ? A dlatego
że wypróbowałam tysiące olejów i sposobów na olejowanie i nic.. Moje włosy po
nim stawały się matowe i sztywne więc zrezygnowałam..
A wy co robicie z włosami przed i po ich umyciu ?
Przed myciem nakładam olej ok. 3h wcześniej, ale nie zawsze. A po myciu odżywka/maska, potem wcieram Jantar w skórę głowy, a na końcówki jedwab CHI albo kropla olejku kokosowego :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam przestać olejować ale znalazłam na to swój sposób :)
OdpowiedzUsuńMi mycie włosów zajmuje z 10 min. Szampon, odżywka z jakieś 3 min później czasem owijam ręcznikiem na chwilę a czasem tylko wyciskam wodę z włosów i czekam aż mi same wyschną. Oleje zazwyczaj nakładam na całą noc przed myciem a maski trzymam 1h :)
OdpowiedzUsuńZawsze przed każdym myciem olejuję włosy na całą noc w misce wg tej: http://blondhaircare.blogspot.com/2011/11/olejowanie-cenna-rada.html metody BlondHairCare i przy okazji wcieram w skórę głowy Daktarin. Rano zmywam nałożony olej dwukrotnym myciem głowy za pomocą żelu do higieny intymnej Facelle. Następnie nakładam maskę (obecnie Isana żółta z proteinami przenicy)na pół godziny, potem odżywkę (Isana z Babassu)na 10 minut,a na sam koniec płukankę z siemienia lnianego wg tego: http://anwena.blogspot.com/2012/02/lniane-spa.html przepisu Anwen. Po zawinięciu w ręcznikowy turban i odczekaniu kilku minut zdejmuję go i wcieram Jantara w skórę głowy. Daję włosom samodzielnie wyschnąć i stosuję tą: http://www.alinarose.pl/2011/09/jak-ukadam-moje-wosy-fryzura-krok-po.html metodę delikatnej stylizacji Brunette wyłączając prostowanie grzywki. I to by było na tyle :)
OdpowiedzUsuńOdżywek szczerze mówiąc prawie w ogóle nie używam, teraz mam mnóstwo czasu więc zawsze nakładam maskę na 2h ;) i wodę z włosów zawsze odsączam ręcznikami papierowymi potem turban z ręcznika ;)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Szkoda, że olejowanie Ci nie pomaga, bo u mnie się sprawdziło :) Musiałam tylko dobry olej znaleźć bo kokosowy się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuń