piątek, 15 lutego 2013

Włosy rosną wolno i co dalej..?


Postanowiłam poruszyć temat, który dla większości włosomaniaczek może być
utrapieniem a chodzi o wolno rosnące włosy.. Sama jestem tego typu przypadkiem 
i wiem że patrząc po aktualizacjach możecie być zdania przeciwnego ale ja widząc
moje włosy w lustrze nie widzę na nich różnicy! Nie wszystkie przyśpieszacze na 
mnie działają powiedziałabym że mniejsza połowa.. Moje kłaczki rosną 1 cm na 
miesiąc aby osiągnąć te dwa cm muszę się nieźle nagłowić... 

Ale skąd pomysł na tego typu post..? O tuż w lutym jest źle wręcz fatalnie! Już
chciałam napisać o włosowym kryzysie ale jakoś się pozbierałam.. Włosy nie
podrosły NIC od początku miesiąca! Jestem jednak dzielna i staram się im dać
to czego oczekują jednak martwię się że w takim tempie do talii będę dopiero na 
wiosnę... 2016! A co robię aby podtrzymać się na duchu i nie załamać?
  • Zaglądam na włosowe inspiracje! - bardzo ważne jest by mieć motywację do działania
    lecz wiem że na niektórych działa to odwrotnie..
  • Staram się nie patrzeć na włosy i często je upinam w koczek - w ten sposób czas szybciej
    mi leci :)
  • Walczę o przyrost!!! - bez tego możemy pomarzyć o długie włosy..
Sprawdziłam wiele sposobów najlepszymi okazał się balsam seboradin z żeń-szeniem
mam zamiar wrócić do niego w marcu :) dał 2 cm przyrostu i ma przepiękny skład :)

Olejek khadi w duecie w lotionem seboradin Niger - dały dwa cm porostu, stosowałam
oba na raz tzn. olejek przed myciem lotion po :)

Siemię lniane/skrzypokrzywa - nie jestem pewna co do każdego z tych suplementów 
zamierzam ponownie przeprowadzić kurację z glutkiem i zielem, wtedy dam ostateczny
werdykt :)

A Wam rosną włosy szybko czy wolno? Jakie są Wasze sprawdzone sposoby na
porost włosów?

13 komentarzy:

  1. Mnie włosy rosną 0,5-1 cm na miesiąc :/a sprawdzonym sposobem u mnie są drożdże i Jantar :) od wczoraj intensywnie zaczęłam walkę o przyrost.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tak samo jak ty nawed z tym janatrem ale drożdży nie próbowałam

      Usuń
  2. Nie martw się, nawet jak nie widać - włosy rosną ;). Naprawdę! Sama byłam pewna, że jestem jednym z przypadków, gdzie włosy rosną wolno albo wcale. Ostatnio zauważyłam, że kosmyk baby Hair na skroniach, który wyrósł mi na samym początku pielęgnacji (9 miesięcy), jest już całkiem długi. Postanowiłam go zmierzyć i co się okazało? Że ma 16 cm, co daje prawie 2 cm na miesiąc :D. Teraz już wierzę, że włosy rosną w swoim tempie i cierpliwie czekam na długość do talii, a potem do pasa <3 pozdrawiam i życzę wytrwałości :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem takim przypadkiem - przyrost mogę zobaczyć po odrostach. Bez niczego rosna 0,5cm na miesiąc, z przyspieszaczami góra 1,3 cm. Więc i tak Ci zazdroszczę 2 cm:)
    To naprawde dołujące, zwłaszcza że wszystkim wokół rosną o wiele wiele szybciej.
    Ale jakoś daje rade i trzymam sie mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. moje włosy rosną bardzo bardzo wolno, ostatnio zastanawiam się, czy nie powinnam ich chociaż jeden miesiąc zaplatać w warkocz lub nosić upiętych, może to by im pomogło?
    Bardzo lubię siebie w rozpuszczonych włosach i ciężko mi się przekonać do ich związywania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tzn. związywanie włosów na pewno nie wpłynie na ich szybszy wzrost ja je prawie zawsze upinam i na nie nie zwracam uwagi w ten sposób gdy są już rozpuszczone (po np. miesiącu) to widzę przyrost :D

      Usuń
  5. A ja spinam włosy, aby jak najmniej narażać je na mechaniczne szkody. Tym samym nie łamią się na końcach/ nie rozdwajają i możemy osiągnąć większy przyrost bez konieczności podcinania końcówek :).
    Moje włosy również nie są mistrzami co do wzrostu... ale póki co piję CP i sprawdza się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nawet nie wiem jaki dokładnie mam przyrost, ale nie jest on jakiś piorunujący. Włosy rosną mi powoli, ale widzę, że rosną. Ja po prostu ich maniakalnie nie mierzę i to pomaga mi przetrwać gorsze włosowe chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem ile włosy mi rosną miesięcznie ;p Ale w 2 lata z włosów trochę za ramiona urosły mi prawie do talii bez większej pielęgnacji. Niestety będę musiała obciąć z 5 cm i bardzo mi ich szkoda. Mam nadzieję że jak zacznę stosować przyśpieszacze typu Jantar czy kuracja Joanny Rzepa to szybko odzyskam moją długość.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy rosną dość szybko. Mniej więcej 1,5 roku temu obcięłam włosy na tzw. boba (najdłuższe kosmyki sięgały za ucho). Na dzień dzisiejszy sięgają końca łopatek ;D
    A porostu nie widzisz u siebie, bo na własne włosy patrzysz codziennie, to normalne ;p
    Od kilku miesięcy na przyspieszenie wzrostu stosuję wcierkę Jantar i piję herbatę z pokrzywy. Na razie nie narzekam. Kiedyś sobie zmierzyłam porost, na miesiąc rosną ok. 2 cm bez żadnych przyspieszaczy ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy sięgają bioder, zapuszczam od 3 lat z włosów do brody. Niestety są rozdwojone i suche. Zaczęłam teraz o nie dbać i piję skrzypokrzywę od 3 tygodni i zauważyłam, że włosy są dłuższe. Normalnie rosły mi około 1,3 cm miesięcznie, a teraz około 1,5 cm.

    OdpowiedzUsuń
  10. A seboradin wmasowujesz w skórę głowy?

    OdpowiedzUsuń