Baaaaaaardzo Was przepraszam za brak obecności tutaj :( Dziś o wszystkim i o niczym, choć głównie o włosach :)
Moje odrosty widoczne na zdjęciu, zmieniły się w piękne ombre :) a próba wyrównania koloru KLIK, skończyła się tym że farba się wypłukała (może to i dobrze..)
Miałam ostatnio chwilę słabości, chciałam rozjaśnić włosy :o na szczęście już mi przeszło, jasny blond po pierwsze nie bardzo mi pasuje, a mój kolor jest ok w lecie nabierze refleksów/pasemek :)
PIELĘGNACJA
Myję włosy 3 razy w tygodniu, niedzielę, wtorek i czwartek
W niedzielę i czwartek wygląda to tak: olej-maska-mycie-odżywka-zabezpieczenie
A we wtorek: mycie-odżywka-zabezpieczenie
Myślę, że moje włosy nie są już wysokoporowate (chyba że końcówki) a średnio i spokojnie mogłabym odpuścić intensywne odżywianie w czwartek i traktować je tak specjalnie jedynie w niedzielę, wprowadzę tę zmianę w kwietniu :)
Co u was słychać, jak się mają wasze włosy? :*
Ja zaglądam, a włosy piękne <3
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że nawet taki nasz naturalny mysi blond jest o wiele ciekawszy, właśnie poprzez letnie pasemka i refleksy, czy naturalne ombre, które zazwyczaj mamy zimą, gdy są ciemniejsze u nasady ;)
Widzę, że jesteśmy w tym samym wieku. Współczuje Ci, bo też właśnie przechodze to całe zamieszanie. Chwilowo włosy zeszły na dalszy plan, a naturalne schnięcie i zupełnie suche włosy przed pójściem spać to rarytas. Ja na pewno bardzo chętnie Cię będę czytać choć jestem na Twoim blogu pierwszy raz. A na razie idę spać, zaobserwuje rano :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! To ombre które powstało też wygląda super :)
OdpowiedzUsuńpamiętam Twoje włosy z 2012 roku i jak patrzę na aktualne zdjęcia, to tylko co mogę powiedzieć to WOW ;)
OdpowiedzUsuńdbaj dalej o włosy :):) ja również dawno nie pisałam, nie wchodziłam na mojego bloga, że sama muszę coś wyskrobać :)
pozdrawiam!