Ważnym krokiem we wrześniu było farbowanie moich włosów, o czym pisalam TUTAJ. W końcu nie widać odrostu a kolor jest identyczny jak naturalny :) (farbowalam od 20cm od nasady czyli pół głowy mam natury a pół farbowanego 'mojego koloru' :) nigdy więcej farby! Teraz moje włosy podobają mi się dużo bardziej.
Wrzesień był również miesiącem pielęgnacji, olejowalam je i nakładam maski praktycznie przed każdym myciem :) hitem okazała się odżywka Garnier oleo repair jest genialna, chcecie recenzje? :) a także na nowo odkryłam działanie oleju kokosowego. Te dwa kosmetyki (emuglowałam olej odżywką) sprawiły że moje włosy zregenerowały się po lecie i prezentują się na prawdę ładnie do tego skrociłam je w połowie miesiąca o jakies 2-3 cm.
Plany z zeszłego miesiąca:
- pociąć kilka cm
- co mycie olejowac i maskować
- pofarbować
AJAJ - zrobione
AJAj - nie zrobione
Plany na październik:
- olejować, maskować co mycie
- zabezpieczać olejem+jedwabiem
Jak prezentowały się wasze włosy we wrześniu, a przede wszystkim jak pierwszy miesiąc szkoły? :)
Piekne wlosy :) Ja dopiero zaczynam w sobote swoja szkole :D
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy i moją wymarzoną długość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, zdrowe włosy :) Super
OdpowiedzUsuńPiekne, zdrowe wloski :-)
OdpowiedzUsuń