Nastał czas gdy muszę spiąć mój portfel i nie wydawać na niepotrzebne rzeczy, odkładam pieniążki. Zatem zakupy, które poczyniłam są takimi must have, praktycznie wszystko upolowałam na promocji żeby tylko zaoszczędzić trochę złotówki :P
Schwarzkopf Gliss Kur hair repair - ma olej arganowy, silikony = wszystko co potrzebuje na zimę, która nieuchronnie się zbliża a moje włosy za nią nie przepadają więc zaopatrzyłam się w maskę dzięki, której lepiej zniosą zimną porę roku. Po trzech użyciach wiem że znalazłam kolejną ulubienicę maskową :3 cena: 12.99, rossmann
Isana express spulung oil care - odżywka bez spłukiwania to coś co muszę mieć w domu, szybkie zabezpieczenie przed wyjściem z domu, ułatwienie rozczesywanie w kilka sekund bo wystarczy spsikać włosy :D Isana ma w swoim składzie silikony, masło shea oraz nieco dalej olej arganowy, jest dwufazowa. cena: 4.99, rossmann
Garnier Fructis olejo repair - mam w domu dwie odżywki i jedną z nich jest własnie ta nowość, przepiękny zapach, cudowny skład i fenomenalne działanie <3 znalazłam odżywkę, która zastąpiła mi Garnier AiK (po zmianie składu, nie służy mi już tak dobrze) podobna półka cenowa i oh i ah <3
cena: ok. 10zl, natura
Babydream puder - jako suchy szampon do włosów i puder do twarzy. Najdelikatniejszy (i jaśniejszy!) puder jaki miałam no cud, miód i orzeski. świetnie matowi :) jako suchy szampon lubie go stosować inaczej niż pewnie myślicie może coś więcej o nim skubnę następnym razem :)
cena: ok. 4zl, rossmann
Rexona women - sprawdzony, dobry i tani dezodorant :)
cena: ok. 10 zl, rossmann
A od teraz mam ban zakupowy! :P o oszczędzaniu następny post ;)
Jakie łupy ostatnio upolowałyście? :))
oleo repair kocham :)
OdpowiedzUsuńcudowna jest <3
Usuńdokładnie .. jest świetna ! :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą maską Gliss Kur i odżywką z Garniera ;) którąś z nich na pewno muszę w najbliższym czasie kupić ;)
OdpowiedzUsuńOdżywkę Fructisa mam już na swojej liście. od jakiegoś czasu chodzę też koło Gliss Kura.
OdpowiedzUsuńOleo repair lubię, ale tylko od czasu do czasu. :) A tą maską z Gliss Kura mnie zaciekawiłaś. Niestety (albo stety) w najbliższym czasie jej nie kupię, bo mam inne maski, które muszę zużyć. :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić tą odżywkę z Garniera na zimę :)
OdpowiedzUsuń