wtorek, 23 września 2014

Wielki powrót i..

i przepraszam za moją X czasową nieobecność ale niestety problemy osobiste mnie totalnie wybiły :( W każdym raze baaardzo tęskniłam za blogowaniem a do napisania pierwszego postu od tak długiej przerwy było mi po prostu ciężko usiąść. Moje włosy miesiąc temu...: 


Są już pofarbowane <3 (jutro zdjęcia :) ) wtedy wyglądały FATALNIE, po prostu fujka :D to troche moja wina bo troszke je zaniedbałam :/ jutro pojawi się wpis o procesie farbowania włosów, jak przebiagało wszystko itd. oczywiscie nie są całe ufarbowane a jedyni pozostałości po rozjaśnianych partiach (efekt słonecznego lata rok temu + moim jednokrotnym rozjaśnianiu rozjaśniaczem w spreyu :/) 

do jutra :)

6 komentarzy:

  1. Ale fajnie, że wróciłaś! :) Pisz częsciej teraz!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło, że wróciłaś ;) Na jaki kolorek pofarbowałaś włosy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki jaki mam od nasady do ucha :) taak wiem mysi ale nie chce juz nigdy farbowac wlosow, wiec wolalam tak :) szczegóły farbowania dzis :)

      Usuń
    2. Oj tam, mysi blond nie jest taki zły ;) sama mam podobny odcień włosów i nieraz widziałam jak taki naturalny kolor włosów podkreśla urodę a zbyt jasny blond wręcz jej odejmuje.

      Usuń
  3. Fajnie że jesteś. Masz śliczne włoski.

    OdpowiedzUsuń