A więc dziś o włosach w nocy.
Na noc można zapleść z nich warkocz, zrobić kitkę lub koka bądź po prosu
Na noc można zapleść z nich warkocz, zrobić kitkę lub koka bądź po prosu
spać we włosach rozpuszczonych.Ja absolutnie odradzam spania we włosach puszczonych wolno na pewno
dużo lepsze jest jest spanie we włoskach spiętych. Ja nigdy nie robię ani kitki ani koka ze
względu na cebulki, które gdy są spięte i dzień i noc po prostu zaczną się osłabiać.
Dlatego przy najmniej dla mnie najlepsze jest spanie w zwykłym luźnym warkoczu. Co prawda rano mam lekko falowane włosy, ale na szczęście mnie to nie przeszkadza :)
A wy jak macie spięte włosy na noc ?
dużo lepsze jest jest spanie we włoskach spiętych. Ja nigdy nie robię ani kitki ani koka ze
względu na cebulki, które gdy są spięte i dzień i noc po prostu zaczną się osłabiać.
Dlatego przy najmniej dla mnie najlepsze jest spanie w zwykłym luźnym warkoczu. Co prawda rano mam lekko falowane włosy, ale na szczęście mnie to nie przeszkadza :)
A wy jak macie spięte włosy na noc ?
JA WŁAŚNIE STARAM SIE SPINAĆ OSTATNIO DO GÓRY WYSOKO. RANO SĄ WYGŁADZONE I UNIESIONE :)
OdpowiedzUsuńLubię spać w dobieranym warkoczu, włosy wtedy z rana układają mi się w ładne fale ;) Kiedyś nie wyobrażałam sobie spania w związanych włosach, a teraz nie lubię spać w rozpuszczonych- po prostu NIENAWIDZĘ, kiedy kosmyki mnie łaskotają po twarzy ;D
OdpowiedzUsuń