Po pierwsze.. W jakiej formie piję siemię?
Ziarenek, absolutnie nie polecam zalewania zmielonego SL ja wymiotowałam po nim przez kilka dni.. Niektórym dziewczynom nic po tym nie jest a ja niestety mam taką reakcję. Świetny wpis dotyczący form picia SL przygotowała Natalia i znajdziecie go TUTAJ.
Po drugie.. Jak przygotowuje?
Jedną/dwie łyżki ziarenek wsypuje do kubka, zalewam 3/4 ciepłą (nie gorącą) wodą i odstawiam na 3/4 godziny. Po upływie tego czasu dolewam troszkę domowego, robionego przez moją babcię soku malinowego.. pychotka :) Wydaje mi się że bardzo ważne jest czy gryziemy siemię czy nie. Zauważyłam że duużo większe efekty przychodzą gdy jednak gryziemy ;)
Po trzecie.. Jakich efektów możemy się spodziewać?
Zwiększenie odporności, szybszy przyrost włosów, baby hair, wzmocnienie skóry i paznokci kilka osób zauważyło po dłuższym czasie wzmocnienie brwi i rzęs! :)
Po czwarte.. Przez ile pić?
Zalecane jest po trzech miesiącach zrobić miesiąc przerwy, ja piłam bez przerwy i żadnych efektów ubocznych nie zauważyłam, wręcz przeciwnie! Ale pamiętajcie że nie każdy organizm reaguje tak samo ;)
Pamiętajmy że każdy suplement można przedawkować i nie należy zbytnio przesadzać, czasami więcej nie znaczy lepiej i liczmy się z tym ;) Kilka osób pytało mnie czy można jednocześnie pić drożdże lub skrzyp-pokrzywę i o ile z tym drugim problemu być nie powinno (wypłukuję witaminę B a siemię lnianę nadrabia ;) ) tak z drożdżami może być problem ponieważ możemy niestety 'przedawkować' witaminy itd więc nie ryzykujcie w ten sposób.
Pamiętajmy że każdy suplement można przedawkować i nie należy zbytnio przesadzać, czasami więcej nie znaczy lepiej i liczmy się z tym ;) Kilka osób pytało mnie czy można jednocześnie pić drożdże lub skrzyp-pokrzywę i o ile z tym drugim problemu być nie powinno (wypłukuję witaminę B a siemię lnianę nadrabia ;) ) tak z drożdżami może być problem ponieważ możemy niestety 'przedawkować' witaminy itd więc nie ryzykujcie w ten sposób.
Piłyście siemię lniane? Jakie efekty zauważyłyście u siebie? :)
Ja piję, ale tak około raz, dwa w tygodniu :) Myślisz, że tak lepiej czy lepiej jest pić codziennie?:)
OdpowiedzUsuńmyślę że 1/2 razy w tyg to troszkę za rzadko, 4/5 i powinno być OK :)
UsuńJa chyba znowu zacznę pić siemię lniane, bo dzięki niemu dorobiłam się na prawdę dużej ilości baby hairs ;)
OdpowiedzUsuńChociaż, nie powiem, są one teraz trochę kłopotliwe, bo odstają na wszystkie strony, no ale coś za coś ;)
baby hair są cudowne, moje również ostatnio wariują :D
UsuńPiłam je 3 miesiące, ale niestety nie odnotowywałam przyrostu.
OdpowiedzUsuńZamierzam je zacząć pić ponownie od grudnia :)
mam nadzieję że tym razem będzie lepiej :)
UsuńPiłam kiedyś w miarę regularnie przez 2 miesiące, ale nie zauważyłam niestety większych efektów :(
OdpowiedzUsuńja piłam kiedyś przez 2 tyg i baby hair'ków było bardzo dużo :)
OdpowiedzUsuńMuszę nad tym pomyśleć, obawiam się smaku, ale efekty są obiecujące ;)
OdpowiedzUsuńPiłam przez jakiś czas i widziałam świetne efekty, niestety nie mogłam sobie poradzić na dłuższą metę z jego smakiem- dosładzałam dosyć mocno miodem ;)
OdpowiedzUsuńja też mam problem ze smakiem siemienia, dolewanie soku malinowego nic nie dało... kupiłam wielką torbę tych magicznych nasionek i muszę wreszcie się za to zabrać, może dzisiaj znowu spróbuję zacząć kurację. powiem wam że picie drożdży przez 3 miesiące stanowiło mniejszy problem.
OdpowiedzUsuńJa mielę w młynku łyżeczkę siemienia łyżeczkę niełuskanej dyni dodaję banana daktyle i mleko kokosowe i łyżeczkę miodu. Pychotka.
OdpowiedzUsuńPiłam kilka dni, aż smak tak mi obrzydł, że przestałam ;)
OdpowiedzUsuńIdę jutro do apteki i zaczynam PIĆ :) zobaczymy co będzie, ale chyba zdecyduję się na mielone SL, wiem, że kiedyś próbowalam i na szczęście nic mi nie było :)
OdpowiedzUsuń