Jak co miesiąc czas na plan zapuszczenia na dany miesiąc: Luty :) Troszkę
się z tym spóźniłam ale wierzcie że planu mocno się trzymam od początku
lutego :) Nie przeciągając dłużej:
- Eliksir GP - niestety nie używam go codziennie, ze względu na to że przetłuszcza dlategoużywam go 2/3 razy w tygodniu.
- Olejek GP z papryczką - nakładam go na skalp przed każdym myciem na parę godzin.
- Skrzyp-pokrzywa - ta w torebkach nie daję żadnych efektów, natomiast te w ziółkachsypanych są cuuuudowne :)
- Masaż skóry głowy - wykonuję go przy nakładaniu wcierki i olejku, trwa on co najmniej 5min
Tak więc atakuję od wewnątrz, zewnątrz w każdy możliwy sposób i liczę na
co najmniej dwu centymetrowy przyrost w każdym razie bardzo by mnie to
ucieszyło :) jak będzie? zobaczymy, trzymajcie kciuki :D
EDIT: chyba zrezygnuje z picia skrzypokrzywy, parząc ją spaliłam już dwa garnki domownicy chyba mnie z domu wywalą :P
Olejek GP jest bardzo fajny, pojawiły mi się BABY HAIR po nim :D
OdpowiedzUsuńU mnie pokrzywa w torebkach się sprawdza, aczkolwiek lepsze efekty można dostać przez takie ziółka jak na obrazku ;)
Olejek z czerwoną papryczką ruszył moje włoski :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam nad olejkiem GP z papryką :) Ja myślę nad piciem soku z pokrzywy zamiast herbatek :)
OdpowiedzUsuńtez kupiłam olejek z GP "___
OdpowiedzUsuńOlejek z GP świetny, bardzo go polubiłam, szczególnie za nowe babyhair - kocham te 'antenki' sterczące wokół głowy :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zapuszczaniu! :)
Ciekawi mnie jak sprawdza się olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńKiedy wykończę swoje olejki do włosów to zacznę stosować ten łopianowy albo z czerwoną papryką. Oczywiście, ze będę trzymała kciuki i dodaję do obserwowanych :).
OdpowiedzUsuńOlejek z GP jest super, tylko niestety potrafił bardzo mnie przetłuści a co za tym idzie -wypadały mi włosy po nim cholernie:<
OdpowiedzUsuń