Nie jest to aktualizacja a raczej uaktualnienie stanu i pielęgnacji moich włosów :) Co oznacza że pierwszego możecie spodziewać się kolejnej dawki zdjęć moich włosów :)
Na początek zdjęcie moich włosów (możecie być troszkę w szoku..:) )
zdjęcie lekko zamazane, efekt posiadania nie cierpliwego fotografa i stąd pozdrowienia dla Babci ;* |
Taak stało się! To o czym mówiłam już od chyba pół roku.. wycieniowałam włosy :)) Jestem baardzo zadowolona a włoski jeszcze bardziej :))
Po trzy-miesięcznym nie pokazywaniu ich teraz możecie porównać długość:
Za wiele może i nie urosły ale przy cieniowaniu straciłam jakieś 4-5 cm więc i tak jestem zadowolona :) Aktualne zdjęcie idealnie przedstawia mój kolor włosów :)))
Jak widzicie włoski zaczęły się falować i są tego dwa powody pierwszy: cieniowanie = większa podatność na skręt, po drugie: zaczęłam je stylizować :)
Jeśli jesteśmy już przy stylizacji to nie używam niczego innego jak lnianego glutka, którego pokochały moje włosięta od pierwszego użycie. Odkryłam też że uwielbiają lniane maseczki i płukanki :))
Najgorzej jest teraz z myciem włosów, lato to upały przez co moja skóra przetłuszcza się dużo szybciej niż bym tego chciała, mimo wszystko robię to dwa razy w tygodniu choć przydało by się trzy ;) Używam szamponu marski Inter Fragrances Seboradin z żeń-szeniem i baardzo go sobie chwalę, choć nasze początki nie zapowiadały się dobrze ;)
Zdecydowanie odpuściłam maski i postawiłam na dwa produkty z Gliss Kura, pierwszy to odżywka do spłukiwania oil nutritve z 7 ojekami, która myślałam że będzie obciążać i faktycznie tak jest ale tylko jeżeli przytrzymam ją za długo. Drugi produkt to dwufazowa odżywka b/s, która ma olejek arganowy już na 3 bądź czwartym miejscu w składzie! (jak widzicie w lecie same silikony :D)
Końcówki to standardowo Avon teraz chcę upolować coś nowego, myślałam nad powrotem do serum CHI jednak coś mnie ciągnie do jedwabiu arganowego z Joanny, może okazać się strzałem w dziesiątkę akurat na porę jesienno-zimową :)
Aktualnie moje włosy nie mogą narzekać na brak olejowania ponieważ wykonuję je co mycie. W rączki wpadł mi olejek kukurydziany i to właśnie jego testuję. Nie chcę o nim nic mówić ponieważ działa tak wspaniale że załguje na oddzielny wpis :)
Na dziś to już wszystko, gratulacje jeśli ktoś dotrwał do końca :)
Jak Wy traktujecie swoje włosy w lecie? Mam nadzieję że włosy Wam nie sprawiają większych problemów i duużo urosły podczas wakacji ;**
Pozdrawiam,
Kadusia :*
PS. zapraszam Was do wzięcia udziału w rozdaniu u Fellogen, bardzo fajne nagrody :)
wow mycie włosów 2 razy w tyg to moje marzenie ehh, ja muszę codziennie :(
OdpowiedzUsuńPiękna gęstość i długość :)
Twoje włoski kochana mają ogromny potencjał! już są piękne a co do[iero za parę miesięcy :*
UsuńUwielbiam też patrzeć na włoski Twojej córci są śliczne *.*
Pozdrawiam :**
Masz sliczne wloski :) slicznie wygladaja wycieniowane :)
OdpowiedzUsuń2 razy w tygodniu to i tak rzadko. Sama chciałabym swoje myć raz na tak długi czas ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor.
Prześlicznie wyglądają Twoje włosy ,gdy zostały wycieniowane.Pisz częściej na blogu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Martyna :)
Teraz wracam do regularnego pisania bo mam tyle wpisów już przygotowanych i wystarczy je opublikować więc co dziennie będzie się tu pojawiać coś nowego :))
UsuńPrzepraszam, że pytam. Masz może skoliozę?
OdpowiedzUsuńniee, ale faktycznie na zdjęciu wyszło to przedziwnie :D hahha, w tle jest chyba na tapczanie pościel czy coś :D
UsuńObcięcie włosów na "U" to była bardzo dobra decyzja :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Też tak uważam :)
UsuńAle one sa już gęste :)
OdpowiedzUsuńoj tak, ostatnio obwód kucyka skoczył o dwa centymetry <3
UsuńAle Ty Kinga też nie masz co narzekać, Twoje włosy to dopiero są gęste :)
cudowne są! po wycieniowaniu jeszcze piękniejsze! zazdroszczę ;D
OdpowiedzUsuńpiękne włosy, cieniowanie dodało im uroku ;) no i kolorek bardzo ładny ;*
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje :)
Usuń